Zdarza nam się pomylić uczucie chwilowej przyjemności z życiem pełnym szczęścia..
Zatem, jaka jest formuła autentycznego szczęścia? Nasza własna eudajmonia?
Co pozwala nam doświadczać głębokiego poczucie szczęścia i spełnienia?
1. Pozytywne emocje.
Przeżywanie przyjemności i towarzyszących im pozytywnych emocje. Myślę, że w tym aspekcie, wszyscy jesteśmy całkiem dobrzy;-)
Dla mnie są to podróże, koncerty, spotkania z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi, zakupy, sport, itd… Niewątpliwie im więcej pozytywnych emocji, tym bardziej poszerzają się nasze zasoby psychologiczne, zwiększa się optymizm i wytrwałość.
2. Zaangażowanie.
Kiedy codziennie żyjesz swoimi wartościami, w zgodzie ze sobą, gdzie wykorzystujesz swoje mocne strony charakteru, swój potencjał, tam gdzie się realizujesz i czujesz się potrzebny, z pewnością to wszystko wpływa na siłę Twojego szczęścia. Jeżeli jesteś w coś mocno zaangażowany, masz swoje cele, misję, to niezależnie od tego co będzie się działo obok ciebie, Ty będziesz miał/a taki stan umysłu, który nie pozwoli innym zachwiać Twoim szczęściem.
3. Związki.
Posiadając wokół siebie ludzi z którymi łączą nas uczucia bliskości, miłości czy przyjaźni wpływa na poziom naszego szczęścia. Intymne związki, przyjaźnie pomagają nam zmniejszyć reakcje na stres, trudności, problemy. W związku z tym ważne aby mieć kogoś, z kim możemy dzielić troski, niepokoje, smutki. Kogoś kto wysłucha i wesprze. Kogoś komu można zaufać i się otworzyć.
4. Sens.
Nasze życie musi mieć sens. Ważne jest poczucie, że nasze istnienie służy czemuś większemu, dobremu, wartościowemu niż my sami. Życiu można nadawać sens przez cele, które sobie wyznaczamy. Nie musi to być od razu ratowanie świata. Cele dzięki którym poczujesz się lepiej jako człowiek, zawodowo, lokalnie, globalnie, jakkolwiek sobie życzysz, w budowaniu lepszej wersji siebie.
5. Osiągnięcia.
Kolekcjonujmy wszystkie momenty chwały, radości, nagrody, zadowolenia klientów, kontrahentów, pacjentów, współpracowników. Wszelkie dowody utwierdzające nas w przekonaniu, że dobrze wykorzystujemy nasze kompetencje, wiedzę, umiejętności. Im więcej zadowolenia i dowodów, że dobrze wykonujemy swoją prace, tym więcej w nas radości.
Do pełni szczęścia potrzebujemy wszystkich wyżej wymienionych aspektów. Wszystkich 5-u, bez wyjątków.
Jako trener mentalny pracuję ze swoimi Klientami nad pojęciem szczęścia. Jeżeli nie czujesz się szczęśliwym człowiekiem, może warto rozpocząć podróż w głąb siebie i je odnaleźć? Decyzja należy do Ciebie.
Zapraszam do kontaktu.
